model paint

Color Modulation jest stosunkowo nową techniką malowania modeli, stosowana od kilku lat przez zaawansowanych modelarzy pancernych. Odwołuje się ona do pewnej właściwości światła wykorzystywanej już wcześniej przez modelarzy figurowych przy cieniowaniu figurek.

Chodzi o ilość światła

W odbiorze modelu przez widzów ogromną rolę odgrywa ilość światła przyjmowana przez model. Model jest z reguły niedoświetlony w stosunku do oryginału pojazdu lub postaci figurki. Wszystkie widoczne detale oryginalnego pojazdu są łatwe do odróżnienia dzięki subtelnym różnicom w oświetleniu słonecznym. Dużą rolę gra tu światło rozproszone i odbite, dopełniając oświetlenia. Aby uwidocznić tę rzeźbę w modelu należałoby go mocno oświetlić z wybranego kierunku, np. z góry, co jest kłopotliwe. Nadmiar światła też może zniekształcić model i wręcz zakryć detale położone w cieniu. Kontrolę nad rozkładem światła na modelu otrzymujemy właśnie dzięki cieniowaniu figurek lub stosowaniu „color modulation” w modelach pojazdów.

Praktyka cieniowania modeli

W color modulation potrzebujemy aerografu i dobrego doboru kolorów. Kolory powinny być zbliżone do siebie w barwie, różnić się jasnością i nasyceniem. Można też dodać do kolorów cienia farby zimnej (niebieski) a do rozjasnień ciepłej (żółty). Opanowanie aerografu i (przy różnicowaniu paneli) maskowania jest tu kluczowe!

Poniżej przedstawiamy krok po kroku „color modulation” w wykonaniu Mike Rinaldiego (patrz też jego tekst o malowaniu zimowego ISU-122)

Malowanie Ferdynanda w stylu „Color Modulation”

Mike kupił na Ebayu sklejony model Ferdynanda. Jak widać jest on czysto sklejony i poprawnie pomalowany, z zastosowaniem olejnych washy itp.

Autor postanowił wykorzystać go do przetestowania metody malowania „color modulation„, efekt możemy porównać na powyższych zdjęciach.

Podstawowe cieniowanie

„Color modulation” wymaga osiągnięcia trzech stopni jasności koloru.

Mike zaczął od brązu Tamiya z dodatkiem koloru podstawowego. Rozcieńczenie farby rozcieńczalnikiem 50:50.

Następnie rozjaśniał kolorem podstawowym…

…oraz tym samym kolorem z dodatkiem beżu kierując rozjasnienia na górę przedniej plyty pancerza wieży.

Końcowe rozjaśnienia z dodatkiem białego wykonał w rozcieńczeniu farby do rozcieńczalnika 40:60 i bardzo niskim ciśnieniu. Pozwala to na precyzyjna kontrolę ilości natryskiwanej farby.

Uwidacznianie detali

Następnym etapem, najbardziej pracochłonnym w malowaniu jest wyodrębnienie wystająceych detali, nitów i włazów „detail modulation”. Autor wykonał to przy pomocy mieszanki farb Lifecolor UA099 Light Stone, UA107 Italian Sand, i UA140 Insignia Yellow. Nakładana mieszanka była jaśniejsza na oświetlonych powierzchniach i ciemniejsza na zacienionych. Kolor żółty dodawał tutaj żywej barwy dzięki cieplejszemu odcieniowi. Mike wybrał farby Lifecolor, ze względu na ich wyjątkowe właściwości do malowania pędzlem („I use Lifecolor acrylics because of their exceptional brush painting qualities„)..

Ważnym etapem, często pomijanym przez modelarzy stosujących color modulation jest wzmocnienie detali przez podkreślenie najgłębczych cieni z wykorzystaniem farb olejnych i wash’y.

W trakcie cieniowania często traci się nasycenie koloru i przez to model wygląda trochę szaro. Mike pokrył go cienka warstwą przezroczystego żółtego Tamiya.

Ślady ekploatacji

Obicia i otracia farby Mike wykonał w dwóch etapach. Najpierw przy pomocy UA020 Israeli Sandgrey 61-73 przy pomocy gąbki naniósł przetarcia farby…

…następnie ciemno brązowym pomalował imitacje starego metalu.

Kolejne wash’e olejne pomogły dalej podkreślic powierzchnię modelu.

Brudzenie podwozia to klasycznie preparaty i pigmenty MiG Productions.

Plamy kamuflażu w „color modulation”

Plamy kamuflażu Mike nałożył aerografem przy bardzo niskim ciśnieniu i w rozcieńczeniu farby do rozcieńczalnika 30:70. Zaczął od kolorów jaśniejszych na górze, i przechodził do coraz ciemniejszego zielonego na dole.